Firma On-line I Agata Chmielewska

  Podobno nie ma czegoś takiego jak talent do języków, a to że niektórzy mają większą zdolność do ich przyswajania to bujda. Ja nie jednak staję w opozycji to tego stwierdzenia, gdyż jestem przykładem (niestety) tego, że są osoby oporne na przyswajanie języków (także swojego rodzimego ;)). Oczywiście w cuda też nie wierzę i zdaję sobie sprawę z tego, że nawet jeśli mamy większą łatwość w nauce języków obcych to bez ciężkiej pracy żaden talent nam nie pomoże. Stąd też jest we mnie wiele podziwu dla osób, które potrafią posługiwać się kilkoma językami i w dodatku uczą się kolejnych, bo to ich pasja. Im jestem starsza i moja frustracja odnośnie mojej (nie) znajomości języków obcych rośnie tym więcej poliglotów staje na mej drodze. O dziwo nie czuję się w ich towarzystwie gorsza, raczej motywują mnie do cięższej pracy w tym temacie – temacie nauki języka obcego. Z tego powodu mogę nazwać się szczęściarą, że na mojej drodze stanęła Agnieszka, poliglota od trudnych przypadków. Dla mnie to określenie jest